Oto pierwszy wywiad w tym podcaście. Ela ma 69 lat i od 6 roku życia aż do dzisiaj uczyła się w przeróżnych szkołach. Jej dzieci też się uczyły, uczą i będą uczyć, a ona sama miała wiele okazji uczyć innych w rozmaitych miejscach, organizacjach i instytucjach. Krótko mówiąc: Ela wie o czym mówi. Postanowiłem zrobić z nią wywiad i zapytać co się zmieniło przez 60 lat.
Jesteś ciekawy jakie wnioski można wyciągnąć z długiego, ale niestandardowego doświadczenia? Posłuchaj. Nagranie nie jest najlepszej jakości, ale to nie piosenka, tylko rozmowa, więc damy sobie radę.
Tytuł | Czas | |
---|---|---|
19. Wiedza nieużyteczna | 21min | |
18. Po co się uczę? | 16min | |
17. Dyskomfort | 14min | |
16. Podejście eksperymentalne | 17min | |
15. Odwaga do popełniania błędów | 22min | |
14. Frustracja | 15min | |
13. Szkoła codzienności | 16min | |
12. Teoria a praktyka | 16min | |
11. Dlaczego nie możesz nauczyć się angielskiego? | 74min | |
10. Korepetytor - uczy czy ogłupia? | 62min | |
9. Jak uczyć dzieci: baśniowo czy życiowo? | 62min | |
8. Jak się studiuje w Anglii? | 44min | |
7. Żałujesz że nie poszedłeś do technikum? | 62min | |
6. Lektury obowiązkowe w innych krajach | 84min | |
5. Wywiad: 60 lat w szkołach | 31min | |
4. Wielki sukces polskiej szkoły | 53min | |
3. Mój najlepszy nauczyciel | 74min | |
2. Czy szkoła wystarczy? | 74min | |
1. Czego ludzie potrzebują najbardziej | 72min |
Rozmowa
Na zdjęciu to oczywiście nie jest Ela. Bez przesady. ;-)
Świetny odcinek. Wybitne dzieci z podstawówki mają problem ze szkołą średnią... Stawiam tezę, że osoby inteligentne powyżej średniej są w tej grupie ryzyka.
Dzięki Martin :)
Hej, to ja dziękuję! Mam nadzieję, że więcej rozmów będzie, bo jest jeszcze o czym pogadać.
Wywiad z Elą był bardzo ciekawy ponieważ Ela jest przykładem osoby która nie skoczyła się uczyć na jakimś etapie życia, ale na różne sposoby uczyła się dalej. Takich wywiadów przydało by się więcej ponieważ ludzie w Polsce zwykle wierzą ,że po 30stce człowiek traci zdolność uczenia się, a tak nie jest. Czy zdolność do nauki po 30stce jest efektem treningu albo przywilejem dla wybranych to warto byłoby sprawdzić - wydaje mi się ,że nie jest to przywilej dla wybranych ponieważ ludzie wierzą w niemożność nauki po 30stce a wiara czyni cuda... więc czyni cuda. Zakładając zaś ,że mamy do czynienia z fałszywym założeniem ciekawym zadaniem byłoby poszukiwanie skutecznych sposobów nauki dla dorosłych - zwłaszcza edukacji poza formalnej w tym wykorzystującej niewielkie zasoby czasowe.
Życie, które jest żywe, jest ciągłą nauką. Nie ma w nim zatrzymania od myślenia, refleksji, pytań dopominających się odpowiedzi. Nie można zabić w sobie ciekawości świata, prób rozumienia kim jestem, po co jestem? Co zrobić, żeby było lepiej, żeby mniej cierpieć. Ciekawością i zagadką jest wciąż dugi człowiek, więc jak się z nim spotkać, pogadać, zrozumieć? Jak być wobec szybkich przemian cywilizacyjnych, kulturowych? Jak szukać swoich własnych punktów odniesienia? Gdzie prawda, a gdzie fałsz? Zobaczyć swoją historię życia i zmieniające się obrazy Boga. Jak postrzegam Boga dziś? Tak więc nie ma końca nauki. Uczysz się, to żyjesz! :)
Martin boisz się mieć dzieci ze względu na to, że obowiązek szkolny źle na nie wpłynie, ale przecież możesz im zrobić Homeschooling...
O tak. uczyć trzeba się całe życie, a nie tylko do jakiegoś etapu. Tyle, że trzeba robić to mądrze i wydajnie. Swoją drogą mózg podobno działa trochę jak mięśnie - im mniej się go używa tym szybciej "wiotczeje".
O dokładnie, posiadanie dzieci i problemy z tym - temat rzeka. W końcu jeśli chodzi o samego siebie (dorosłego) to wiadomo czego można się spodziewać i jak obejść w miarę to co ci się nie podoba w tym świecie (żyć po swojemu). Z dzieci z kolei nie jest już tak łatwo. I może się okazać, że ten patologiczny system/społeczeństwo nam bardziej wychowa dzieci niż my sami (niekoniecznie mowa nawet o szkole). Przez co źle skończą pomimo naszych starań.
Ciekawy wywiad!